sobota, 2 kwietnia 2016

Historia Igrzysk Olimpijskich #1 - Ateny 1896

Dziś Igrzyska Olimpijskie (zarówno letnie jak i zimowe) są bardzo popularnymi zawodami sportowymi. Do dziś, 2016 roku odbyło się 31 edycji letnich igrzysk oraz 22 zimowe. Jednakże odbywały się one już w starożytności! Dlaczego igrzyska były martwe przez tyle lat? 
W starożytnych greckich polis sport był bardzo ważnym elementem życia publicznego. Dlatego, powstała idea, aby rozgrywać zawdy sportowe w których uczestniczyć mogły by każde polis. Wtedy chociaż na chwilę, świat zatrzymał by się i oglądał sportowe zmagania swoich ulubieńców. Ówczesne igrzyska trwały krótko bo ledwo od 5 do 7 dni i opiewały na dziewięć konkurencji. Odbywały się co cztery lata w Olimpii. Na drodze dla tego sportowego wydarzenia, stanęła ekspansja imperium rzymskiego. Tereny Grecji były pod okupacją Rzymu. W 393 roku, Cesarz Teodozjusz I wydał zakaz organizacji igrzysk (bardzo prawdopodobne, że dokonał tego z obawy przed ekspansją pogaństwa). I tak igrzyska stanęły blisko na 1500 lat...
Sport zaczął rozpowszechniać się w XIX wieku bardzo szybko. Każdy chciał biegać, rzucać oszczepem, skakać w dal... może się to ciągnać dalej. Masowo tworzyły się kluby czy towarzystwa sportowe. We Francji (nie raz w Europie) organizowano zawody sportowe, które potocznie nazywano "olimpiadą". Mimo wszystko ludzie niezbyt wiedzieli o prawdziwej nazwie tych zawodów. Baron Pierre de Courbertin, zorganizował na 5 rocznicy powstania Francuskiego Związku Lekkoatletycznego spotkanie śmietanki intelektualnej Francji. Podjęli oni deyzjęo próbie stworzenia Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, który ma za zadanie zorganizowanie odrodzonych Igrzysk Olimpijskich. Na zorganizowanym w 1894 roku pierwszym posiedzeniu MKOI, obandowano nad pierwszym gospodarzem Igrzysk. Delegat Grecji Dimitros Wikileas wysunął kandydaturę Aten. Komitet zaakceptował tą kandydaturę i na gospodarza pierwszych nowożytnych Igrzysk wybrano właśnie stolicę Grecji. 
Wszystko wyglądało na stosunkowo łatwe - organizacja i fundusze miały być zorganizowane głównie przez Greków. Ale trudna sytuacja Grecji spowodowała zanik funduszy przeznaczonych na organizaję igrzysk. Dodatkowo koszty okazały się być trzykrotnie wyższe niż zakładano. W tej sytuacji MKOI postanowił wysłać specjalną delegację, która pomoże w uzyskaniu równowagi finansowej Grecji. Ostatecznie udało się zminimalizować koszty i uzyskać zbilanosowane wydatki i przychody. Jednym ze sposobów na zyskanie dodatkowych funduszy było wydanie limitowanych znaczków pocztowych o tematyce olipijskiej. Dwanaście znaczków o różnych wartościach sprzedawało się jak świeże bułeczki.
Kwestie organizacji 
W tej olimpiadzie mieli występować wyłącznie amatorzy sportu, z wyjątkiem szermierki. Postanowiono, iż główną areną igrzysk będzie zbudowany jeszcze w starożytności stadion Panathinaiko. Miały odywać się na nim lekkoatletyka, zapasy, podnoszenie ciężarów i gimnastyka. Inne konkurencje miały się odbywać w innych loklalizacjach. Szermierka w hali Zappeion, strzelectwo w mieście Kalithea, a pływanie w Pireusie. 
Na tej olimpiadzie dopuszczono 9 konkurencji między innymi krytkiet, tenis, czy żeglarstwto. 
Igrzyska otwarto 6 kwietnia 1896 roku na arenie głównej. Już tego dnia rozpoczęły się eliminacje w lekkoatletyce. Jednakże otwarcie nie było takie jak teraz. Sportowcy nie przysięgali, nie palno ognia olimpijskiego, również sędziowie nie składali przysięgi. 
Na pierwszych igrzyskach pojawiło się 14 krajów (dołączyć miały Belgia i Rosja ale zrezygnowały). Między innymi Australia brała udział jako oddzielne państwo, pojawiła się też drużyna mieszana (pod flagą olimpijską). Grecy zdobywali najwięcej medali ze wszystkich drużyn. Król Greków Jerzy I był z nich dmuny i chciał wykorzystać to w kwestiach organizacji następnej olimpiady. 12 kwietnia zorganizował bankiet pożegnalny dla sportowców, Wygłosił mowę na temat zawodów i kwesti olimpiady. W trakicie jego przemowy wspomniał, że Ateny mogły by być ciągle gospodarzem igrzysk. Ale MKOI miało inne plany... 
15 kwietnia zorganizowano ceremonię zamknięcia igrzysk. Poprzedzało ją rozdzanie nagród za konkurs poetycki. Ceremonia rozpoczeła się od parady sportowców, potem rozdano uczestnikom nagrody specjalne, następnie Jerzy I oficjalnie zamknął i zakończył pierwszą nowożytną olimpiadę.
Podsumowanie 
W sumie aż dziesięć z czternastu uczestniczących krajów zdobyło medale. W klasyfikacji medalowej zwyciężyli Amerykanie (20 medali w tym 11 złotych), na drugim miejscu uplasowali się gospodarze Igrzysk zdoyli najwięcej medali brążowych i srebrnych (odpowiednio 19 i 17), dzięki temu w sumie zdobyli aż 46 medali! Trzeci w klasyfikacji okazali się Niemcy z sześcioma złotymi medalami, a w sumie tylko z trzynastoma.  
Co ciekawe, medali otrzymywali tylko zawodnicy którzy zajęli pierwsze lub drugie miejsce. Mimo wszystko nie otrzymywali oni złotego i srebrnego medalu, tylko srebrny i miedziany. Złotych wówcas nie było. Dopiero w późniejszych edycjach MKOI podjął decyzję o wprowadzeniu nagród za wszystkie trzy miejsca na podium w obecnych do dziś kolorach medali. 

środa, 23 marca 2016

Historia angielskiej dominacji kolonialnej #4

Na terenach zdobytych przez Brytyjczyków, utworzono terytoria zależne, zwane koloniami. Pierwszym terytorium było Trzynaście Kolonii, które de facto istniały od 1733 roku, ale dopiero w 1763 udało się przygotować to małe państewko do działania. Trzynaście Kolonii dzieliło się na 3 główne prowincje: Nowa Anglia, Kolonie Środkowe i Kolonie Południowe.  Na ziemiach odebranym Francuzom, powołano do życia Zarząd Tymczasowy kolonii, który pełnił obowiązki Gubernatora prowincji. Zarząd trwał do 1774 roku, kiedy to Parlament Brytyjski zatwierdził „Ustawę o Quebecu” która powoływała w Dominium Kanady Gubernatora i całą siatkę urzędów potrzebnych do działania kolonii. W tym przypadku, nie dokonano podziału administracyjnego kolonii jak to się stało z terenami Trzynastu Kolonii. Aby sfinalizować działanie Dominum Kanady, dopiero w 1791 roku, obie izby brytyjskiego parlamentu zatwierdziły Canada Act który normował podział administracyjny i wprowadzał drobne reformy w działaniu kolonii.
Pomimo papierowych sukcesów w zakładaniu nowych kolonii, Brytyjczycy nie mieli w Ameryce łatwo. Z początku mieli problemy z ludnością francuską z Nowej Francji, która nie pozwalała się deportować i próbowała wzniecać bunty. Nie udawało się im to ze względu na bardzo małą liczebność byłych już mieszkańców kolonii francuskich. Fakt, iż Brytyjczycy są bardzo wrażliwi na próby buntu zauważyli niezadowoleni mieszańcy Trzynastu Kolonii. Byli niezadowoleni przez poczynania brytyjskich protektorów, którzy obciążali ich podatkami, osłabiali handel, niszczyli małe przedsiębiorstwa. Mieszkańcy nie byli szczęśliwi, bo dostawali kompletnie inne obietnice. Brytyjczycy prowadzili w Anglii wiele kampanii zachęcających do podróży w nieznane na tereny dominiów brytyjskich, większość zainteresowanych taką wyprawą w jedną stronę zostało przekonanych w taki sposób.
Napięcie i zdenerwowanie w koloniach rosło. Co najgorsze dla strony brytyjskiej, kolonie były bardzo ważnym ośrodkiem handlu, administracji, reedukacji, dochodów i wielu innych spraw. Jeśli kolonie zostałyby utracone Wielka Brytania miałaby poważne problemy. Tak więc do Trzynastu Kolonii zostały wysłane dość liczebne oddziały wojsk brytyjskich. Bunt stawał się nieuchronny…
Rządzące partie społeczeństwa wiedziały, że kryzys w koloniach przerodzi się w coś gorszego i rozpoczęły planowanie wyjścia awaryjnego. Mimo wszystko, planowanie takiego wyjścia rozpoczęło się dopiero po utracie znacznej części terytorium.
W międzyczasie kryzysu kolonialnego, powraca sprawa wyprawy kapitana Cook’a. W czasie wojny siedmioletniej zajmował się kartografią, kreśląc mapy wejść do Zatoki św. Wawrzyńca, czym przyczynił się pośrednio do zdobycia przez Anglików Quebecu. Jego talent kartograficzny przejawił się najpełniej w stworzeniu dokładnych map wybrzeży Nowej Fundlandii w 1760 r. Jego praca zwróciła na niego uwagę brytyjskiej admiralicji i Royal Society (Brytyjskie Towarszystwo Naukowe), planujących szereg wypraw odkrywczych. W 1766 roku Royal Society zleca Cook’owi wyprawę na obszary pacyficzne, aby umożliwić astronomom obserwowania planety Wenus oraz próbę odnalezienia legendarnego kontynentu Terra Australis. Wyprawa odpływa od wybrzeży Wielkiej Brytanii w 1768 roku. Jeszcze w tym roku dopłynął do przylądka Horn, a na początku 1769 roku dopłynął do Tahiti, gdzie miały odbyć się badania i obserwacje astronomów. Po zakończeniu badań, Cook rozpoczął poszukiwania Terra Australis. Przy pomocy wyspiarza z Tahiti dopłynął do Nowej Zelandii (odkrytej wcześniej przez Holendrów). Określił jej położenie i narysował ją na mapach (popełnił niewiele błędów w stosunku do prawdziwych danych), następnie popłynął na północ. Był 20 kwietnia 1770 roku. James Cook dopłynął do dziwnego lądu, który ogłosił częścią imperium i nazwał ten region: Nowa Południowa Walia.
Australijskie kolonie stały się nowym Brytyjskim oczkiem w głowie. A napięcie w amerykańskich koloniach rosło…  


poniedziałek, 21 marca 2016

Historia angielskiej dominacji kolonialnej #3

Konflikty zaczynały się również w Europie. W 1754 roku na Starym Kontynencie wybucha wojna siedmioletnia, w której po przeciwnych stronach barykady stanęły odpowiednio Wielka Brytania i Francja. W konsekwencji oba państwa uzyskały status casus beli na wypowiedzenie sobie wojny.
            Król Jerzy II słysząc o wydarzeniach z Wirginii i Albany postanowił wysłać liczący blisko 10 tysięcy żołnierzy korpus ekspedycyjny oraz flotę wiceadmirała Edwarda Boscawena, który miał za zadanie zatrzymać francuskie oddziały płynące do Ameryki. Wiceadmirałowi udało się zetknąć z konwojem niedaleko wybrzeży Nowej Funlandii, miało to miejsce 8 czerwca 1755. Zdezorientowani Francuzi po kilku miesięcznej żegludze nie wiedzieli, że ich kraj jest w stanie wojny z Wielką Brytanią. W takim stanie, oddziały francuskie stanowiły łatwy cel dla angielskich okrętów. Pomimo strat główna część konwoju francuskiego dotarła do Quebecu, gdzie wysadzono bez przeszkód 2600 żołnierzy wraz z wyposażeniem.
            20 lutego 1755 roku, w Hampton Roads w Wirginii wylądowały wojska brytyjskie. Na ich czele stał generał Edward Braddock, który od początku swojego pobytu w koloniach Imperium Brytyjskiego, popadł w konflikty z władzami terytoriów zależnych. Znał on taktyki walk z „tubylcami” (uważał on wszystkich za tubylców po powrocie z działań w pierwszych afrykańskich koloniach) i dzięki temu uderzył w tzw. Dolinę Ohio, gdzie Francuzi jak i ich indiańscy sprzymierzeńcy posiadali najsłabszy punkt umocnień. Mimo świetnej organizacji i wyposażenia armii brytyjskiej, przez brak doświadczenia generała Braddock’a w walce z Indianami przerodził się w masakrę brytyjskich żołnierzy. Panika ogarnęła cały prawie 2,5 tysięczny oddział brytyjski. Była ona spowodowana śmiercią wielu oficerów, a sam generał wycofał się jako pierwszy, jednakże ranny zmarł po dłuższej chwili. Oddziały francuskie dowodzone były przez Francuzów, ale główną siłą w oddziałach liniowych byli Indianie. Mimo, iż indiańscy żołnierze byli bardzo posłuszni wobec dowódców, to nie wykorzystali impetu i zaprzepaścili szansę na zniszczenie całego brytyjskiego oddziału korpusu. Co ciekawe, zajęli się przeszukiwaniem i skalpowaniem poległych Brytyjczyków. Ale fakt złego posunięcia Indian w tej potyczce nie był końcem w udrękach brytyjskich oddziałów. Szeregowi żołnierze byli kompletnie zdezorientowani i oszołomieni przez co rozbiegali się we wszystkie strony. W tej sytuacji znów wykazuje się major George Washington, który organizuję ucieczkę resztek ocalałych Brytyjczyków.
            Początkowo oszołomieni porażką Brytyjczycy, nadal chcieli pokonać Francuzów i wygrać wojnę o kolonie amerykańskie. Świeżo mianowany na stanowisko głównodowodzącego brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego Generał-major William Shirley ruszył w stronę Oswego nad brzegami Jeziora Ontario i dotarł tam 17 sierpnia, wciąż odległy o ponad 200 km od swego głównego celu, Fortu Niagara. Tam dowiedział się, że znaczne siły francuskie koncentrują się w Fort Frontenac po drugiej stronie jeziora. Decyzją Shirleya zaczęto wznosić fortyfikacje i tym samym znaczne siły brytyjskie zostały zneutralizowane. Latem liczące 2000 ludzi oddziały milicji pod dowództwem brevet generała majora Williama Johnsona wyruszyły z Albany z zamiarem wzięcia Fortu Saint-Frédéric, ale ostatecznie zatrzymały się między rzeką Hudson a jeziorem George’a, by rozbudować Fort Edward na wypadek, odparcia sił brytyjskich przez Francuzów.
Obie strony wykorzystywały kilkutysięczne oddziały swych armii do szybkiego budowania fortów, które stanowiły prowizoryczną ochronę dla zmęczonych oddziałów. Największe z fortów tworzyły linię obrony największych skupisk ludności w koloniach. Także forty były przedmiotem walk obu stron ze względu na znaczenie taktyczne. W niektórych przypadkach forty były oddalone od siebie zaledwie o kilometr, więc zdobycie jednego fortu po drugim było ważnym osiągnięciem danej armii.
W między czasie budowanie nowych fortów i pasów umocnień, przeprowadzono trzy ważne bitwy: o Fort Oswego, nad Lake George i oblężenie Fortu Beauséjour. Pierwszą definitywnie wygrali Francuzi, dzięki czemu uzyskali taktyczną przewagę nad wojskami brytyjskimi, natomiast dwie ostatnie zwyciężyli Brytyjczycy, z gorszym rozstawieniem taktycznym w porównaniu do francuskiego zwycięstwa. Francuzi zyskali możliwość przedarcia się do arcyważnego fortu William Henry w obecnym stanie Nowy Jork. Stanowił on jeden z ostatnich bastionów obrony kolonii Albany. Generał Daniel Webb, głównodowodzący pograniczem nowojorskim kolonii, miał małe możliwości wyboru. Nie mógł ochronić przy pomocy swoich oddziałów fortu William Henry, bo zostawiłby Francuzom otwartą drogę do Albany. Drugą opcją były negocjacje dowódcy fortu podpułkownika George’a Monro z oddziałami Francuskimi. Monro dostał list od Webb’a w którym dostał rozkaz wynegocjowania najkorzystniejszych warunków kapitulacji. Francuzi okazali dżentelmeńską postawę i pozwolili wyjść oddziałom brytyjskim z fortu z własną bronią i rannymi, a żołnierzami rannymi bardzo poważnie mieli zająć się francuscy medycy. Ale to francuscy dowódcy negocjowali, a nie liniowe oddziały Indian. Indianie którzy chcieli przeprowadzić odwet za mordy Brytyjczyków na ich rodzinach postanowili zorganizować masakrę wszystkich pozostałych w forcie brytyjskich żołnierzy. New York Mercury w artykule o wydarzeniach z fortu napisał: „Czyż nie będzie zgodne z prawem i niezbędne dzisiaj i w przyszłości stosowanie równie okrutnych metod wobec tych nieludzkich wrogów, gdy tylko wpadną w nasze ręce?”. Mercury był sprzedawany nie tylko w samym Nowym Jorku, ale i w wielu mniejszych miasteczkach kolonii. Do położonego dalej od Nowego Jorku fortu Edward przybyły masy żądnych zemsty kolonistów i resztki oddziałów brytyjskich. W sumie zebrała się armia o liczebności około 23 tysięcy żołnierzy. Jej dowódcą został generał John Campbell, który konkurował o stanowisko dowódcy korpusu ekspedycyjnego. Przez roszady w dowództwie opóźniona została wyprawa Campbell’a i jego oddziałów na tereny francuskie. Jednakże to pułkownik Jeffrey Amherst został głównym dowódcą sił brytyjskich i dostał rozkaz zdobycia francuskiej twierdzy Lousibourg. Wysłano oddziały brytyjskie które miały zdobyć twierdzę, ale to podejście się nie udało. Francuska flota udaremniła transport dodatkowych żołnierzy niszcząc oddziały morskie generała Campbella.
Niedługo po porażce przy oblężeniu Louisbourga, na rzekę Świętego Wawrzyńca wysłano oddziały floty brytyjskiej które skutecznie rozpoczęły blokadę rzeki. Przez tą rzekę, Francuzi transportowali dużą część zaopatrzenia dla kolonii w Nowej Francji. Przez jego brak, Nowa Francja była na skraju wyczerpania bez dostaw zasobów. Jej mieszkańcy ułatwiali Brytyjczykom zajęcie ich kolonii w nadziei, że dotychczasowe problemy się skończą. Zastój Brytyjczyków nie trwał długo bo już na początku czerwca 1758 roku, rozpoczynają drugie oblężenie Louisbourga w Nowej Szkocji. Trwało ono do 26 lipca i przyniosło Brytyjczykom bardzo ważne zwycięstwo. Nowe zdobycze terytorialne miały być przeznaczone tylko dla obywateli brytyjskich, więc w niedługim czasie po zdobyciu fortecy, oddziały brytyjskiej milicji kolonialnej przeprowadziły deportację francuskich mieszczan Akadii.
Wojskom brytyjskim udało się na tyle złamać opór Francuzów w tak bardzo dużym stopniu, aby przeprowadzić skuteczną ofensywę na resztę kolonii francuskich w Kanadzie i okolicznych terytoriów. Dochodzi do kolejnych ważnych bitew które kończą się zwycięstwem oddziałów brytyjskich. Doszło do oblężenia fortu Niagara w lipcu 1759 roku, bitwy w wąwozie La Belle Famille 24 lipca 1759 roku, następnie do bitwy na Równinie Abrahama pod ważnym francuskim miastem Quebec. Po tej bitwie, Brytyjczycy mieli otwartą drogę do Quebecku. Postanowili wysłać flotę na rzekę Świętego Wawrzyńca (dokładnie na cieśninę na północ od miasta) aby Quebec został odcięty. Ze względu na rozmach Brytyjczyków nie zorientowali się oni, iż miasta broni duży oddział francuskiej floty. Flotylla francuska była złożona z dobrze uzbrojonego szkunera i trzech szebek, dla których konwój łodzi wielorybniczych i barek wyładowanych wojskiem i zaopatrzeniem byłby łakomym kąskiem. Na jeziorach, które były połączone z rzeką francuskie floty miały swoje małe bazy postojowe które stanowiły jeden z ostatnich bastionów francuskiej obrony. Mimo wszystko, to Francuzi popełnili błąd i wysłali mały oddział na całą armadę brytyjskich okrętów. Rozpoczęła się bitwa podczas której wszystkie francuskie okręty zostały zniszczone. W międzyczasie morskiej potyczki, do Quebecku zmierzały oddziały brytyjskie. Wkroczyły one do miasta i pomimo oporu zajęły je. Nowa Francja chyliła się ku upadkowi.
Brytyjskie oddziały zdobywały pozostałe forty bardzo szybko. Wiosną 1760 roku Pitt postanowił zakończyć przeciągającą się kanadyjską kampanię. Wysłał Amherstowi polecenie, by – „bez znaczenia jakimi środkami i drogami” – maszerował na Montreal i zajął ten ostatni ważny ośrodek francuskiego oporu. Głównodowodzący wojsk brytyjskich miał już gotowy plan: Murray (3800 żołnierzy + 1000 posiłków z Louisburga) ruszy rzeką z Quebecu, brygadier William Haviland (1500 wojska i 1900 milicji) zdobędzie francuskie umocnienia na Île-aux-Noix na jeziorze Champlain, a następnie ruszy w dół rzeki Richelieu, on sam zaś (5600 żołnierzy i 5400 milicji) uda się szlakiem Bradstreeta w górę Mohawk do Jeziora Ontario, a następnie na wschód, prosto na Montreal. Lévis ze swymi trzema tysiącami piechoty i ciągle zmieniającą się liczbą milicjantów zostanie otoczony i pokonany.
Na początku września rozpoczęło się intensywne oblężenie Montrealu. Francuzi nie wytrzymywali izolacji i braku podstawowych zasobów. 7 września o świcie bataliony francuskie złożyły broń i zwróciły Brytyjczykom dwie flagi, zdobyte w Oswego przed czterema laty. Montreal upadł, upadła również Nowa Francja, a wojna zbliżała się do końca.
Rozmowy pokojowe podjęto w 1763 roku w Paryżu, po dość długim oczekiwaniu. Pokój paryski zdecydował, że wszystkie kolonie francuskie w Ameryce Północnej, prócz Luizjany i dwóch maleńkich wysepek Saint-Pierre i Miquelon, mają przypaść Wielkiej Brytanii. Triumf Londynu, który zmienił Królestwo Wielkiej Brytanii w Imperium brytyjskie, nie spotkał się jednak z przychylnym przyjęciem w Ameryce Północnej. Mieszkańcy kolonii ponieśli znaczne straty i musieli przyjąć na siebie ciężar wyżywienia i utrzymania armii brytyjskiej, a zamiast nagród posypały się na nich – głównie za sprawą Kanclerza Skarbu Charlesa Townshenda i jego nieustępliwej polityki fiskalnej (Townshend Acts) – nowe cła nakładane na towary takie jak szkło, papier, ołów, farby i herbata, które kolonie zmuszone były importować. Powołano Amerykańską Radę Komisarzy Celnych (American Board of Customs Commissioners) mającą nadzorować egzekucję podatków i zawieszono jednocześnie nowojorskie zgromadzenie ustawodawcze do czasu, kiedy zgodzi się ono uchwalić środki finansowe na utrzymanie angielskich oddziałów. Nowy Jork odmówił wcześniej podporządkowania się ustawie o kwaterunku wojsk (Quartering Act z 1765 roku), wychodząc z założenia, że tego rodzaju obowiązek nie został uchwalony zgodnie z konstytucyjną zasadą przedstawicielstwa.

sobota, 19 marca 2016

Historia angielskiej dominacji kolonialnej #2

W 1665 wybucha druga wojna pomiędzy Imperium Brytyjskim a Republiką Zjednoczonych Prowincji. Dla Brytyjczyków jest to bardziej ułatwienie niż przeszkoda. Holenderskie kolonie w Ameryce Północnej są słabo bronione, natomiast w brytyjskich koloniach stacjonują oddziały armii kolonialnej. Wojna trwała głównie na morzu. W 1666 roku, dochodzi do słynnego wielkiego pożaru Londynu, flota holenderska wykorzystuje tą okazję i blokuje ujście Tamizy, przy okazji prowadząc ostrzał w kierunku brytyjskiej stolicy. Dzięki blokadzie Tamizy, Holendrzy uzyskują dostęp do portów angielskich ulokowanych pod Londynem, przez co Brytyjczycy tracą 10 okrętów wojennych. Trudna sytuacja w stolicy zmusza Karola II do rozpoczęcia rozmów pokojowych z Republiką Zjednoczonych Prowincji. Pomimo strat w Europie, Imperium Brytyjskie odwdzięczyło się za ostrzał Londynu oblegając najważniejszą holenderską kolonię – Nowy Amsterdam. Pomimo sukcesów Holendrzy obawiali się porażki w całej wojnie. Rozmowy pokojowe rozpoczynają się w lipcu 1667 roku, i kończą 31 dnia tegoż miesiąca. Pokój przyniósł niewielkie zmiany w brytyjskim Pakcie Nawigacyjnym który miał zapewnić Imperium Brytyjskiemu bezpieczeństwo w sprawach kolonializmu. Anglicy zyskali zdobyty Nowy Amsterdam i całą Nową Holandię. W zamian, Imperium zobowiązało się oddać swoją kolonię Surinam w Ameryce Południowej.
            Po zdobyciu znaczącego terytorium, Imperium Brytyjskie poszukiwało rąk do pracy w kolonialnych arteriach przemysłowych. W grę nie wchodziło zatrudnienie Brytyjczyków do pracy. W 1672 roku Karol II zezwala na założenie Królewskiej Kompanii Wschodnioafrykańskiej, która ma zająć się transportem niewolników z Afryki na Karaiby, stamtąd mieli być rozdzielani do poszczególnych kolonii brytyjskich. Kompania odniosła ogromny sukces. Niewolnicy byli licytowani przez przedsiębiorców kolonialnych a następnie wykorzystywani do niewolniczej pracy.
            Anglicy spokojnie rozwijali swoje kolonie w Ameryce Północnej, co roku sprowadzając nowe kilkutysięczne rzesze niewolników z Afryki. W międzyczasie, dokładnie w 1695 roku Szkoci utworzyli własną kompanię kolonialną która zajęła się podbijaniem opuszczonych kolonii hiszpańskich. W kompanię Szkocja zainwestowała prawie 24% swoich rezerw, które po klęsce kompanii straciła. Pierwszą i ostatnią kolonią zajętą przez szkocką kompanię była Panama, ogarnięta zarazą. Szkoci nie przetrwali w kolonii i masowo z niej uciekali, pomimo iż było tam niewielu bo ledwo 50 osadników. Szkoci pogrążyli się w trudnej sytuacji finansowej i gospodarczej. Fakt porażki szkockiej kompanii przyczynił się do szybszego zawarcia unii realnej pomiędzy Anglią a Szkocją. Moment ten nastał w 1707 roku, wtedy powstało Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii
            Imperium Brytyjskie rozrasta się w bardzo szybkim tempie. Najlepiej obrazują to zmiany terytorialne w Ameryce Północnej i w archipelagach karaibskich. Brytyjczycy szybko dominują tereny opustoszałe, lub zamieszkane przez Indian. Dla największych i najbardziej rozwiniętych plemion indiańskich Imperium okazuje łaskę, i nawiązuje stosunki dyplomatyczne. Dzięki temu posunięciu, Brytyjczycy zyskają zdanych na ich łaskę sprzymierzeńców. Małe plemiona są niszczone przez brytyjską milicję kolonialną lub przez inne plemiona, które dominując nad innymi starają się zdobyć przychylność brytyjskiego imperium. Jednakże nie tylko to imperium miało dyplomatycznego podejścia Indian. Francja również starała się zyskać sojuszników. Najbardziej starali się o przychylność nielicznych plemion kanadyjskich i tych zamieszkujących północne terytoria obecnych Stanów Zjednoczonych. Ich namowy poskutkowały, do Francji przyłączyły się plemiona Ottawów, Abenaków oraz plemię Potawatomi.
            Rywalizacją pomiędzy Królestwem Francji a Zjednoczonym Królestwem Wielkiej Brytanii przeszła do formy wojny zaczepnej. Plemiona sprzymierzone z danym państwem atakowały miasteczka i forty drugiego, rabowały wsie, małe zakłady pracy, nie raz walczyły z milicją kolonialną czy nawet z innym plemieniem. Napięcie rosło, a ani Wielka Brytania czy Francja nie chciała się liczyć ze stratami napływającymi z kolonii.
            Napięcie na początku XVIII wieku, rosło ze względu na rywalizację Wielkiej Brytanii, Francji, Hiszpanii i Prus na arenie europejskiej. Tam rozpoczynały się konflikty, które w późniejszych fazach swym zasięgiem obejmowały duże części kolonii. Eskalacja konfliktów na drodze dyplomatycznej doprowadziła do wojny o sukcesję hiszpańską. Dzięki tej wojnie Brytyjczycy zyskali francuskie kolonie w Ameryce Północnej, co w dużym stopniu osłabiło monarchię francuską. Hiszpanie również ponieśli koszty swojej ekspansji terytorialnej, utracili Niderlandy oraz część posiadłości w północnych Włoszech, ale zyskali mniejsze części terytoriów francuskich w Ameryce. Przez sukcesję hiszpańską załagodzone zostały ambicje Wielkiej Brytanii i Francji, ale rywalizacja o dominację w Ameryce Północnej mimo to przybierała na sile.

            Gdy czas pokoju zmierzał do końca, oba mocarstwa kolonialne rozpoczęły próby bardziej intensywnej rywalizacji. Z początku Brytyjczycy do spraw francuskich w Ameryce Północnej podchodzili z umiarem a wszelkie sprawy normowali drogą dyplomacji. Także taką drogę wybrali aby przekonać Francuzów do oddania przygranicznych fortów. Francuzi od razu odrzucili brytyjską propozycję. Negocjatorem był nie kto inny jak młody obywatel jednej z 13 kolonii George Washington. Gubernator przygranicznej Wirginii Robert Dinwiddie, wysłał z misją majora milicji Georga Washingtona aby rozpoczął budowę fortu. Zanim jednak prace budowlane dobiegły końca, większy oddział francuski zdołał 17 kwietnia 1754 roku przepędzić Anglików. W miejscu rozpoczętej budowy Francuzi wznieśli Fort Duquesne. Nie wiedząc o tym gubernator wysłał na teren budowy uzupełnienia – kilkuset ludzi dowodzonych przez Washingtona, który nieco wcześniej został podpułkownikiem. W drodze doszło do niespodziewanego starcia z liczącym 35 ludzi oddziałkiem francuskim. Brytyjczycy i ich irokescy sprzymierzeńcy zabili dziesięciu z nich, w tym dowódcę, Josepha Coulon de Villiers de Jumonville’a.

środa, 16 marca 2016

Historia angielskiej dominacji kolonialnej #1

Brytyjskie imperium kolonialne jest największym na świecie pod względem liczby ludności jak i powierzchni całego terytorium. Ale żeby takie imperium powstało, potrzebne były solidne fundamenty, które miałyby wytrzymać prawie 500 następnych lat…
            Początki brytyjskiego imperium sięgają czasów na chwilę po odkryciu przez Krzysztofa Kolumba Nowego Świata. Wtedy to władca Anglii Henryk VII Tudor postanawia rozpocząć angielskie wyprawy mające na celu odkrycie nowych terytoriów. W tym celu, angielski król zatrudnia włoskiego żeglarza Giovanniego Caboto (potem zmienił nazwisko na John Cabot) aby poprowadził brytyjską flotyllę poszukiwawczą. Mimo wszystko, celem Cabota było odkrycie tak zwanej północnej drogi do Azji. Najprawdopodobniej drogą tą był północny basen Oceanu Atlantyckiego. Cabot wyrusza w nieznane około roku 1497, kieruje się na północ. Prawdopodobnie 40 kilometrów od wybrzeży Islandii skręca na zachód i kieruje się w stronę Ameryki Północnej. Po kilkumiesięcznej przeprawie przez Atlantyk, John Cabot dociera do wybrzeży Nowej Funlandii. Twierdzi, iż dopłynął do wybrzeży Azji, i rezygnuje z założenia kolonii.
            W następnych latach John Cabot przeprowadził kilka wypraw mających na celu ponownie dotrzeć do odkrytych wybrzeży. Plany wypraw krzyżuje śmierć Cabota w 1499 roku. Włoski żeglarz zostawił po sobie prowizoryczne mapy swojej wyprawy i dzienniki, dzięki którym w późniejszym czasie po odkryciach Amerigo Vespucciego, Anglicy mieli podstawy do roszczenia praw o tereny Nowej Funlandii.
            Ze względu na kolonialną dominację Portugalii i Hiszpanii, Anglicy odkładają kolonializm na drugi plan swoich działań. Powrót do kolonizacji następuje dopiero w drugiej połowie XVI wieku, kiedy Królestwo Anglii podejmuje starania o założenie swoich pierwszych kolonii w Ameryce. Królowa Elżbieta I rozpoczyna rozdawania Listów Kaperskich które uprawniają brytyjskich kapitanów do niszczenia hiszpańskich statków na Atlantyku i koło wybrzeży Afryki Zachodniej. Dodatkowo uprawniały dowódców do handlu niewolnikami. Pierwszymi brytyjskimi korsarzami którzy dostąpili tego zaszczytu byli Sir John Hawkins i Francis Drake, którzy Listy otrzymali w 1562 roku. Coraz większe liczby korsarzy były werbowane do służby pod brytyjskimi banderami, i obdarzane prawomocnymi Listami Kaperskimi. Rozkaz jaki otrzymywali od królowej był następujący: złamać monopol handlowy Hiszpanii i Portugalii. Nie przyniosło to korzyści Anglikom, ponieważ w 1585 roku wybuchła wojna hiszpańsko-angielska. W akcie desperacji królowa Elżbieta zgodziła się na atakowanie wszystkich statków z banderą Królestwa Hiszpanii. W tym samym czasie, wpływowi pisarze Richard Hakluyt i John Dee (który jako pierwszy użył terminu „imperium brytyjskie”) zaczęli przekonywać o konieczności powstania angielskiego imperium kolonialnego. Hiszpania posiadała wówczas kolonie w Ameryce, Portugalia forty i placówki handlowe od wybrzeży Brazylii i Afryki po Chiny, Francja natomiast zaczęła kolonizować dorzecze Rzeki Świętego Wawrzyńca w Kanadzie. Brytyjczycy fundamentów owego imperium nie stworzyli.
            Powraca temat wypraw Humpreya Gilberta. Pomijając fakt, iż zajmował się on handlem z państwami Indii Zachodnich i Chin, dążył do założenia brytyjskich kolonii w Ameryce Północnej i swoje następne wyprawy kierował właśnie tam. Pierwszą wyprawę kolonizacyjną zaaranżował w 1583. Jej celem były tereny dzisiejszego stanu Rhode Island. Dotarł na Nową Fundlandię i ogłosił akt aneksji do królestwa Anglii. Gilbert zaginął w czasie powrotnej podróży do Anglii. Dzieło kontynuował jego przyrodni brat Walter Raleigh. W 1584 jeden statek kierowany przez niego dotarł do wybrzeży Karoliny Północnej, gdzie na wyspie Roanoke utworzono zalążek kolonii. W 1587 przybyło do niej kolejnych 117 mężczyzn i kobiet z gubernatorem Johnem White. Początki kolonii były zachęcające. Raleigh w udał się do Anglii w poszukiwaniu dalszego wsparcia i kolejnych ochotników. Wojna z Hiszpanią zatrzymała go w Europie dłużej niż planował, gdy w końcu powrócił do kolonii w 1590 został ją opuszczoną i splądrowaną. Nigdy nie odnaleziono śladów jej mieszkańców, między innymi najbliższej rodziny Raleigh'a. Najprawdopodobniej kolonia została zniszczona, a jej mieszkańcy wymordowani przez Indian, lub - najprawdopodobniej - przez Hiszpanów.
            W 1607 roku Anglicy założyli Jamestown, ulokowane w dzisiejszym stanie Wirginia. Stamtąd świeżo założona Kompania Wirgińska rozpoczęła swą działalność. Częściowo finansowała ona działalność kolonistów korony brytyjskiej i stanowiła zaplecze militarne brytyjskich oddziałów kolonialnych. W międzyczasie oddziały kompanii kolonizowały Bermudy i Karaiby, które stały się stałą częścią Imperium Brytyjskiego. Dzięki sukcesom kompanii w obszarach Ameryki Środkowej, według króla Jakuba VI stała się bezużyteczna na terenach Ameryki Północnej, niedługo po swojej decyzji zmarł a jego stanowisko podtrzymał syn – Karol I, który oficjalnie rozwiązał kompanię. Zadanie kolonizacji otrzymała nowo utworzona Somers Isles Company, która działała na obszarach Karaibów, natomiast Wirginia stała się częścią Królestwa Anglii i Szkocji, a Jamestown oficjalną kolonią.

            Ze względu na masowy zjazd Brytyjczyków do Ameryki zaczęła tworzyć się segregacja religijna. Wielu Anglików i Szkotów uciekało z Wysp Brytyjskich do Ameryki w nadziei, że na nowych ziemiach prześladowania religijne ustaną. Tak się nie stało, poszczególne miasta kolonii brytyjskich stały się skupiskami odpowiednio Katolików (Maryland) i Protestantów (Connecticut). W niewielu koloniach panowała stuprocentowa tolerancja religijna, gdzie wszelkie podziały znikały.