środa, 27 stycznia 2016

Jak kolonizowano Azję? Część 2

Pomimo odkrycia wybrzeży Ameryki zainteresowanie Azją nie maleje, przeciwnie zainteresowanie nią wzrasta. Dopiero gdy Amerigo Vespucci nie dokona wyprawy i nie obwieści, iż odkryto nowe kontynenty a nie Indie wschodnie, temat szybszej drogi do Azji powraca.   Nastanie 1519 roku rozpoczyna wyprawę Ferdynanda Magellana która ma na celu okrążyć glob i przy okazji odkryć morską drogę do Indii Wschodnich. Aby jak najszybciej przebyć tą drogę analizuje on szczegóły wypraw Krzysztofa Kolumba, Amerigo Vespucciego i portugalskich żeglarzy. 10 sierpnia 1519 roku Ferdynand opuszcza Sewillę i przez 5 tygodni jest blokowany wraz z flotą przez hiszpańskie władze na rzece Gwadalkiwir, dopiero 20 września 1519 blokada ustępuję, a Magellan morze wypłynąć na ocean Atlantycki. Mniej więcej na przełomie grudnia 1519 i stycznia 1520 roku Ferdynand Magellan zatrzymuje się w Patagonii, krainie położonej na południu Ameryki południowej. Tam aż do początku kwietnia 1520 roku oczekuje na koniec zimy. W ciągu zaledwie 5 miesięcy przebywa drogę liczącą prawie 5 000 kilometrów! Początek wygląda obiecująco, jednakże problemy rozpoczynają się po wpłynięciu na wody Oceanu Spokojnego. Według Magellana, podczas rejsu na oceanie ani razu nie pojawił się sztorm. Natomiast, problemem było krążenie floty po południowej części basenu Oceanu. Ich przeprawa przez tą część świata trwała prawie rok, dopiero w lutym 1521 roku, hiszpańska flotylla dociera do wybrzeży Archipelagu Marianów. W kwietniu docierają na Filipiny które, w niedalekiej przyszłości staną się hiszpańską kolonią. Na Filipinach Ferdynand Magellan zostaje zabity przez wojowników plemiennych, którzy prawdopodobnie przestraszyli się armady gigantycznych statków i ludzi o innym kolorze skóry. Podczas walk z plemionami ginie nie tylko Magellan ale i znaczna część załogi. Antonio Pigafetta, bogaty odkrywca, był świadkiem zabójstwa dowódcy. Oto fragment jego dziennika:
Gdy przyszedł ranek, 49 z nas zeszło z pokładu do wody i pomaszerowało przez nią na odległość dwóch strzałów z kuszy, zanim osiągnęliśmy brzeg. Łodzie nie mogły dobić do brzegu z powodu licznych skał w przybrzeżnej wodzie. Pozostałych 11 ludzi zostało do pilnowania łodzi. Gdy dotarliśmy do brzegu, miejscowi uformowali się w trzy oddziały w liczbie ponad 1500 ludzi. Gdy nas zobaczyli, zaatakowali, wydając głośne okrzyki. Muszkieterzy i kusznicy przez pół godziny strzelali do nich na dystans, ale bezskutecznie... Rozpoznawszy kapitana, tak wielu rzuciło się na niego, że strącili mu hełm... Tubylec cisnął bambusową włócznię w twarz kapitana, ale ten zabił go natychmiast swoją piką, która utknęła jednak w ciele. Próbując wyciągnąć miecz, zdołał to uczynić jedynie do połowy, gdyż został ranny w rękę bambusową włócznią. Gdy tubylcy to zobaczyli, rzucili się wszyscy na niego. Jeden ranił go w lewą nogę długim nożem przypominającym szablę, ale jeszcze większym. Spowodowało to, że kapitan upadł na twarz, a ci rzucili się na niego z żelaznymi i bambusowymi włóczniami i nożami, aż zabili nasze światło, nasze pocieszenie i naszego prawdziwego przewodnika. Gdy go uderzali, odwracał się jeszcze, aby ujrzeć, czy wszyscy dostaliśmy się do łodzi. Zobaczywszy jego śmierć, ranni wycofaliśmy się jak najszybciej do łodzi, które już odbijały.
            Nowym dowódcą wyprawy został zastępca Magellana - Juan Sebastián Elcaño, który poprowadził wyprawę w rejs powrotny do Hiszpanii. Nowy dowódca próbował uzyskać wsparcie od pogrążonych w konfliktach z Portugalią plemion, dostał pomoc, ale o sprawie dowiedzieli się sami Portugalczycy którzy rozpoczęli przechwytywanie statków hiszpańskiej floty. W tym czasie Luzytanie zdobyli dużą część archipelagów Indonezji i próbowali rozciągnąć swoje wpływy na plemiona sprzymierzone z Hiszpanią. Spisek zmuszenia małych państewek do zmiany sojuszu nie udał się portugalskim kolonizatorom.
            6 września 1522 Juan Sebastián Elcaño wpływa wraz z ostatnim statkiem wyprawy – Victoria do portu w Sewilli. W nagrodę za zdobycie Wysp Zielonego Przylądka oraz przyłączenie sojuszem kilku państewek Indonezyjskich do Korony Hiszpanii otrzymuje tytuł szlachecki. Organizatorzy i sponsorzy Magellana zdobywają spore sumy pieniędzy dzięki wyprawie Portugalczyka. Ostatni członkowie załogi statku Magellana również zostają częściowo nagrodzeni przez króla.
Pomimo strat i wielkich wydatków są plusy tej wyprawy. Hiszpanie znajdują dojście do Indii wschodnich . Które w niedługim czasie stają się częścią Wicekrólestwa Nowej Hiszpanii czyli kawałkiem wielkiego Hiszpańskiego Imperium Kolonialnego. Natomiast wicekrólestwo, była to jednostka autonomiczna należąca do Królestwa Hiszpanii. Oficjalnie posiadała ona własną administrację oraz mianowanego przez króla Hiszpanii – wicekróla, który sprawował w określonym regionie władzę wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą w imieniu władcy. Mamy przełom XVI i XVII wieku, a Hiszpanie zajmują dużą część obu Ameryk, Karaiby i sporą część odkrytej Indonezji i Filipin. Wicekrólestwa i podległe regiony miały świetnie zorganizowany podział administracyjny, wszelkie możliwe władze związane z trójpodziałem władzy autorstwa Monteskiusza, oraz niewolników i hiszpańską ludność osadniczą. Tak więc, Hiszpanie dominowali w dziedzinie kolonializmu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz