Już
we wczesnych latach kolonializmu, mocarstwa europejskie odkrywały potencjał
handlowy wielu krajów azjatyckich. Początkowo, z Azji sprowadzano wyłącznie
towary luksusowe, na przykład: przyprawy, egzotyczne owoce czy też tkaniny. Z
biegiem czasu w Europie doszło do rozwoju budownictwa i osadnictwa których
kosztem były wylesione tereny Anglii, Francji, Niemiec i częściowo Hiszpanii.
Glebę pozostałą po lasach używano jako tereny rolnicze, przeznaczone do hodowli
zbóż i podstawowych warzyw czy też owoców. Skutkiem samej przemiany były braki
podstawowych nasion do upraw, jak i znudzenie wieloma typowymi warzywami, które
były podstawą jadłospisu Europejczyka. Monarchowie europejscy z początku nie
przejmowali się sprawami poddanych i wydawali wielkie sumy pieniędzy na wojny z
innymi państwami, przez co zasoby pieniężne kurczyły się, a handel między państwami
Starego Kontynentu stopniowo zanikał. Problem braku środków płatniczych
ujawniał się dopiero kiedy państwo stało na skraju bankructwa. Przyszedł czas
na zastanowienie się, skąd wziąć duże ilości złota i srebra potrzebne do
wybicia narodowej waluty i zniwelowania deficytu.
Ponieważ,
Europa była podzielona w kwestiach handlowych, postanowiono szukać kontaktów w
nieznanych dotychczas częściach świata. Z Cesarstwa Bizantyjskiego docierały
wieści o wielkich państwach leżących na wschód od Europy. Hiszpania kończąc
rekonkwistę i wyzwalając półwysep Iberyjski, przekazała informacje na temat
Arabów, którzy w bardzo szybkim czasie powiększyli swoje terytorium jak i
wpływy islamu. Rozpoczęto próby kontaktu z władcami i
przedstawicielami wschodniej części świata. Podjęto się wypraw w nieznane, aby
znaleźć nowe narody które chciałyby handlować. Po kilku miesięcznej tułaczce
udało się dotrzeć na Krym, czy też półwysep Arabski. To nie wystarczało zarówno
władcom jak i kupcom którzy nadal chcieli odkrywać. Po kilku wyprawach
zwiadowczych kupcy odkryli Państwo
Czterech Dynastii. Prawdopodobnie wtedy po raz pierwszy użyto słowa Chiny. Ówczesnymi Chinami de facto rządzili Mongołowie, którzy
dzięki wyczynom swojego legendarnego wodza Dżyngis Hana panowali w Azji. Wspomniane dynastie były mieszanką ówczesnych
dynastii mongolskich i chińskich. Polityka władz stawiała Mongołów jako osoby
najlepsze i najważniejsze w hierarchii państwowej. Niżej położeni byli
Chińczycy którzy dodatkowo byli podzieleni na kategorię lepszą, średnią i tak
zwaną południową czyli najgorszą. Władcy
chińscy byli skłonni do handlu. Dzięki temu z Azji docierały różne produkty,
które przebywały bardzo długą drogę, przez co były narażone na ataki plemion i
zorganizowanych grup przemytników. Jednakże to nie plemiona czy przemytnicy,
ale Mongołowie stanowili barierę do skutecznego handlu. Mongolskie imperium
było jednym z największych na świecie. Rozciągało się od Azji, przez Afrykę do
Europy wschodniej. Mongołowie nie posiadali na tyle rozwiniętych technologii
administracyjnych aby utrzymać swoje imperium w całości. Dżyngis Han prowadził
na swój sposób reżim w swoim kraju i dzięki temu stale posiadał wiernych
popleczników i obywateli. Gdy wódz zmarł, państwo mongolskie ogarnął nieład i
dezorganizacja. W azjatyckiej części państwa (w Chinach i Mongolii) władza
utrzymała się, wszystko zostało przywrócone do normalnego porządku. Inaczej
sprawy wyglądały w Europie, gdzie tak zwana Złota
Orda okupowała księstwa ruskie i Bałkany. Dochodziło do rozłamu imperium.
Niektórzy wiedzieli co ich czeka i poczęli rabować europejskie karawany
handlowe, które przewoziły wartościowe towary luksusowe. Tracili na tym
Bizantyjczycy, Hiszpanie i Portugalczycy, którzy byli pionierami w handlu z
Chinami. Pojawiają się pomysły rozwiązania mongolskiego problemu, ale nadal nic
w tej sprawie nie jest robione. W tym samym czasie walkę z imperium Mongołów prowadzi
podzielona na dzielnice Polska i Rosja (częściowo objęta protektoratem
mongolskim). Pomimo wcześniejszych porażek i utraty terytorium udaje się
pokonać mongolskich agresorów i wygonić ich z wschodnich rubieży Europy.
Mongolskie
imperium upada zarówno w Europie jak i w Azji, gdzie władzę przejmuje chińska
dynastia Yuan, która od samego początku próbuje wykorzystać europejskie
kontakty poprzedników. Handel przeszedł na właściwe tory i generował spore
zyski. Jednakże, Azjaci niezbyt chcieli dzielić się złotem i wartościowymi
surowcami, przez co w niewielkim stopniu zniwelowano dziury budżetowe monarchii
europejskich. Przedłużający się czas braku środków nie zniechęcił kupców do
eksploracji Azji. Odkryto Indie z którymi rozpoczęto handel drogą morską, a nie
lądową jak w przypadku Chin. Odkryto, iż droga do Indii trwa bardzo długo i nie
jest to dobre dla niektórych towarów na wymianę. Rozpoczęto poszukiwania
szybszej drogi do Indii. Na tym punkcie skupili się Portugalczycy i Hiszpanie,
którzy bardzo szybko rozpoczęli wyprawy poszukiwawcze. Portugalczycy pływali
wzdłuż linii brzegowych, (przy okazji zajmując tereny zachodnich wybrzeży
Afryki) i starali się znaleźć cokolwiek. Natomiast ich sąsiedzi płynęli w
nieznane, często pływając w kółko w jednym miejscu przez 2 tygodnie. Ale to
ostatecznie Hiszpanie dotarli do wyznaczonego celu. Ale nie była to Azja, tylko
nowa ziemia, Nowy Świat. Tam w końcu
znaleźli to czego szukali – złoto. Azja i jej oferty handlowe zostały odsunięte
na boczny tor.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz