poniedziałek, 1 czerwca 2015

Irma Grese - Piękna Bestia

Kuba Rozpruwacz, Adolf Hitler, Rudolf Hess czy Mao Zedong. Wymienieni "ludzie", jak większość z Was wie to najbardziej odrażający zbrodniarze w historii świata. W jednym z pierwszych artykułów opisaliśmy Heinricha Himmlera - zbrodniarza płci męskiej. Dziś opisujemy Irmę Grese - zbrodniarkę płci żeńskiej. Urodziła się w 1923 roku w niemieckiej miejscowości Wrechen. Pochodziła z normalnej rodziny - do czasu. Ojciec był mleczarzem a matka zajmowała się Irmą i jej rodzeństwem. Sytuacja rodzinna diametralnie się zmieniła w 1935 roku. Jej matka, dowiedziawszy się o romansie męża ze swoją pracownicą, kazała dzieciom poszukać go. Sama położyła się do łóżka i wypiła kwas solny (HCL). Najgorsze było to że p. Grese seniorka nie chciała się zabić. Chciała zwrócić na siebie uwagę męża.  W 1937 roku porzuciła szkołę i przeniosła się do Havel. Jako ochotniczka zgłosiła się do "Służby Pracy Rzeszy". Pomagała żołnierzom Wehrmachtu. Pracowała w mleczarni, w sklepie i jako pielęgniarka. Bardzo chciała zostać zawodową pielęgniarką, jednak nie zdała egzaminu. W 1942 roku ochotniczo zgłosiła się do służby pomocniczej przy SS. Została wysłana na szkolenie na nadzorczynię SS, zdała egzamin końcowy i w 1943 roku została skierowana do kobiecego obozu Ravensbruck. Potem sama poprosiła, aby przenieść ją do Auschwitz- Birkenau. Na początku była telefonistką, a potem dostała awans na zastępczynie kierowniczki obozu. Irma była straszną "jędzą", mało powiedziane była potworem. Dziennie potrafiła zabić 30 osób, w ogóle nie ruszało ją sumienie. Zabijała z przyjemności, wszystko było spowodowane traumą związaną ze śmiercią matki. Utrzymywała bardzo dobre kontakty m.in. z Josefem Mengele - aniołem śmierci. To że była biseksualna nie powinno dziwić, większość takich fanatyków nie było hetero. Około 20.01.1945r. wszystko odwróciło się do góry nogami, musiała uciekać do Ravensbruck przed Armią Czerwoną. Pomagała przy ewakuacji więźniarek do obozu Bergen-Belsen, w którym przeżyła ostatnie wolne dni życia. Potem została aresztowana przez Brytyjczyków. Rok poźniej w grudniu 1945 roku została powieszona, kat podobno powiedział że "szkoda zabijać taką piękną dziewczynę"


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz