piątek, 6 lutego 2015

Odyseja Warszawskiego Metra

Warszawskie Metro, jest jedynym w Polsce. Z jedną 21 stacyjną linią i z drugą opóźnioną o trzy miesiące i z zaledwie siedmioma stacjami. Jednak nie tak to miało wyglądać. Aby się dowiedzieć jak miało wyglądać warszawskie metro w odowionej stolicy musimy się cofnąć o prawie 70 lat, a dokładnie do 1938 i 1925 roku.
22 Września 1925, ówczesna Rada Warszawy uchwaliła uchwałę o zaprojektowaniu "Projektu kolei podziemnej". Zaplonowano zbudowanie dwóch linii, które miały sie krzyżować,(Prawdopodobnie to na tych projektach bazowano się podczas planowania budowy w latach 80. XX w.) jedna - z północy na południe, na trasie Muranów - Plac Unii Lubelskiej. Druga - ze wschodu na zachód, miała łączyć Wolę z Pragą, oczywiście przechodząc przez Wisłę. W następnych latach opracowywano optymalne połączenia metra i trwało to do początku lat 30, ale to Wielki Kryzys zatrzymał jakiekolwiek prace nad budową kolejki, dopiero nowy prezydent wznowił pracę nad budową kolejki podziemnej.
2 Sierpnia 1934 roku, Stefan Starzyński został zaprzysiężony na Prezydenta Warszawy. Był to prezydent, który chciał zmodernizować i ulepszyc ówczesny "Paryż północy". Miał wielkie plany jak zrobienie na dzisiejszym Wilanowie dzielnicy im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, wykonanie modernizacji stołecznych dróg... Taka lista ciągnęła się dalej. Ale najważnieszym planem było zmodernizowaniem transportu w sotlicy, a naj - najważniejszym  było wykonanie - ówcześnie nazywanej - kolejki podziemnej. Dlatego, 14 listopada 1938, Prezydent Starzyński, na nowo powołał Biuro Studiów Kolei Podziemnej które wznowiło opracowywanie tras metra. Zaktualizowane lany Metra warszawskiego miało miec 8 linii. Tj. Pięć tras piegnących po południkach i trzy po równoleznikach. Co ciekawe miały one biec nie tylko pod ziemią, ale i na! Trasy miałybyć nastepujące:
1. Wydłużona trasa Północ - Południe (Pl.Wilsona - Pl. Unii Lubelskiej.
2. Trasa Wschód - Zachód  (Dworzec Warszawa Wschodnia - Wolska)
3. Trasa relacji: Pl.Unii Lubelskiej - Plac Muranowski
4. Trasa relacji: Pl. Zawiszy - Nowy Świat
5.Trasa relacji: Agrykola - Stawki
6. Trasa relacji: Agrykola - Fabryczna (Trasa kończy się na brzegu Wisły ; ostatnią stacją jest własnie Fabryczna)
7. Trasa Relacji: Agrykola - Mariensztat
Śieć metra miała być etapowo realizowana przez 35 lat, w tym czasie miało powstać 46 kilometrów tras - zaplanowane było 7 powyższyszych linii, ale wybuch II Wojny zniszczył wszystkie plany (nie dosłownie) a Powstanie Warszawskie zniczyło je dosłownie.
Do planów budowy metra powrócono już w 1945 roku, wtedy metro (ze względów oszczędnościowych) odstąpiono od budowy go tylko pod ziemią (aby zbudować wiekszość naziemnych części pozwalały na to zniszczenia Warszawy). 11 lutego 1948 powstało Biuro Projektów Szybkiej Kolei Miejskiej na jej czele stanał Mieczysław Krajewski - wybitny ekonomista. Wtedy to powastał pierwszy projekt SKM (Dla nie wiedzących - Szybkiej Kolei Miejskiej - Więkoszć was wraca nią z gimbaz :) ) który miał przebiegać na trasie: Młociny - Wawer, przez, Służew, Wolę i Śródmieście, aż do łącznika na Gocławiu z Wawrem. Linia mieć 64 km długości z czego 26 km w płytkim tunelu.
W latach 50, Stalin zaproponował Bierutowi: Linię Metra, Osiedla Mieszkaniowe lub Pałac Kultury. Bierut miał odpowiedzieć: Metro nam niepotrzebne, osiedle - sami zbudujemy, Więc odpowiedź była jasna. I to dlatego ten gigantyczny piaskowy... - Nie wiem jak to nazwać -  stoi w samym centrum Warszawy. Wracając do metra. W grudniu 1950 roku, powstało kolejne niby "przedsiębiorstwo" które miało wykonywać projekty metra, jednak to co wymyślili to trzy linie:
1. Młociny - Służewiec (Okropnie długa!)
2. Żerań - Dworzec Wileński ( I przez Wisłę do Placu Narutowicza) 
3,  Pl. Trzech Krzyży - Wola (Prawdopodobnie linia miała biec pod Urząd Dzielnicy Wola) 
Mniej więcej do 1956, trwały niby "prace" nad metrem jednak z powodu następujących wtedy wydarzeń politycznych zaczęto budować metro na Pradze - a raczej same tunele. Tyle że żadna taka linia nie była tam planowana (Miała  przechodzić przez cały prawy brzeg - nie mam na myśli że "nie ma" linii Żerań - Dw.Wileński). Miała posłużyć - jak wedle u świętych towarzyszy" za schrony przeciw atomowe. Te mini tunele wepchali tak gęboko, że nie mam porównania. Ale przepraszam, tam były jednak tory. Miały one służyć jako tory cięzkich wagonów wojskowych. Tamten odcinek metra - a w zasadzie ówczesne metro - nazwano "głębokim" miało właśnie służyć za schrony tak jak te w Londynie czy Moskwie.
W końcu w latach 70. przeszli do konkretów i wyznaczyli dzisiejszą trasę I linii metra. Trwało to do 15 kwietnia 1983 roku, kiedy zaczęto drążyć pierwszy odcinek dzisiejszego tunelu.
Odyseja warszawskiego metra trwała prawie 80 lat, sama budowa I linii trwała prawie 22 lata. Projekty były niesamowite, w latach 30, położenie danej linii załeżało od wielu malutkich czynników np. od zaludinienia. W czasach PRL - owskich nic nie znaczyło, miał to być schron lub prawie obiekt wojskowy, ale miał przewoźić 500 tyś. ludzi dziennie! Nawet jeżeli jeździłyby z łysych pól ówczesnej Białołęki!

Ciekawostki z XXI wieku:
 - II linia miała przebiegać przez Praską część Stolicy do osiedli takich jak Tarchomin czy Nowodwory
- III linia miałaby przebiegać z Dworca Zachodniego na Pragę.
- IV była brana pod uwagę tylko w latach 70 i 90, miała przbiegać od Powsina pod ulicą Sobieskiego, pod al. Jana Pawła II , przez Plac Wilsona i Bródno do Wschodniej lub zachodniej Białołęki, II i IV linia miały utworzyć tam węzeł przesiadkowy.

Plany Metra Warszawskiego:


Odrestaurowany plan z lat 30.

Plan z lat 50.


Plan z lat 80.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz